Link :: 15.04.2008 :: 23:01
Nikt nie zapala światła po to, aby je ukrywać za zamkniętymi drzwiami: celem światła jest roztaczanie blasku, otwieranie oczu, ukazywanie cudów, które dzieją się dokoła.
Nikt nie poświęca w ofierze najcenniejszej rzeczy, jaką posiada: miłości.
Nikt nie powierza swoich marzeń tym, którzy mogą je zniszczyć.
Komentuj(3)
Link :: 15.04.2008 :: 22:55
DObro.. co to jest?
Wierzyć w to, że ludzie są dobrzy.. niezależnie co Ci zrobili i co czynią innym.. to wielka sztuka.. Tylko po co komu taka sztuka? Kiedy za plecami sztylet już szykuje się do wbicia..
Czasami chce się nienawidzić.. ale po co? Lepiej wypełniać się pozytywnymi emocjami.. zagryzając bolący już język, aby nie powiedzieć czegoś złego..
Komentuj(0)
Link :: 07.04.2008 :: 16:39
And I know that it is a wonderful world
But I can not feel it right now
Well I thought that I was doing well
But I just wanna cry now
Well I know that it is a wonderful world
From the sky down to the sea
But I can only see it when you're here, here with me, mmm...
James Morrison "Wonderful world"
Komentuj(0)
Link :: 06.04.2008 :: 22:02
Mężczyźni nie są mili... to dranie i oszuści!
Komentuj(0)
Link :: 01.04.2008 :: 22:36
At this moment, there are 6,470,818,671 people in the world.. Some are running scared.. Some are coming home.. Some tell lies to make it through the day.. Others are just not facing the truth.. Some are evil men, at war with good.. And some are good, struggling with evil.. Six billion people in the world, six billion souls.. And sometimes all you need is one...
Komentuj(2)
Link :: 31.03.2008 :: 23:59
Łzy i radość są ze sobą pomieszane.. Często występują w parze.. Jeszcze częściej jako rywale..
Nigdy nie wiemy co na nas czeka.. Codzienność daje nam nowe zadania, a my skrzętnie je wykonujemy.. czekając na kolejny dzień..
Komentuj(0)
Link :: 27.03.2008 :: 22:14
Świat do niczego by nie doszedł, gdyby nie uporczliwe myśli, traktowane dosłownie, zwyciężające wszelkie przeciwności
Tomas Eloy Martinez
Komentuj(0)
Link :: 26.03.2008 :: 23:23
Kiedy wszystko wydaje się już być ułożone.. nagle coś spada i się rozsypuje na drobny mak.. i co teraz?
Powoli zaczynamy zbierać i sklejać w jedną całość.. jesteśmy na dobrej drodze ku powodzeniu.. Ale pewnego dnia, któryś kawałek odpada, a za nim kolejne.. I ani nie kończymy zlepiania, które miało nas doprowadzić do całości.. a dodatkowo cierpimy, że znowu się zepsuło..
Taka metafora.. Dziwna i nieskładna.. Jak moje myśli..
Komentuj(1)
Link :: 26.03.2008 :: 15:03
Czasami zastanawiamy się dlaczego coś robimy.. i nie potrafimy odpowiedzieć na to pytanie.. mimo, że byśmy chcieli..
Takie nieoczekiwane i nieumiejętne poruszanie się w rzeczywistości, której w danej chwili.. sekundzie.. minudzie.. godzinie.. dniu.. tygodniu, miesiącu, a nawet latami ... nie rozumiemy..
Ot tak.. takawlasnie JA!
Komentuj(0)